Bank wiedzy:

Prezes NBP o kredytach frankowych

Instytucje nadzorcze wielokrotnie zwracały uwagę na ryzyko kredytów walutowych - przypomina Prezes NBP, zaznaczając jednocześnie, że za kredyty walutowe odpowiadają wyłącznie banki. Adam Glapiński dostrzega wagę problemu, a jego komentarz jest odpowiedzią na list banków wyprzedzający posiedzenie Sądu Najwyższego w sprawie kredytów frankowych.

"Puls Biznesu" przypomniał, że na początku listopada banki wysłały do Adama Glapińskiego, prezesa Narodowego Banku Polskiego i przewodniczącego Komitetu Stabilności Finansowej, pismo z prośbą o zajęcie stanowiska w związku ze spodziewanym posiedzeniem Sądu Najwyższego w siedmioosobowym składzie. Sąd Najwyższy zajmie się kwestią rozbieżnego orzecznictwa sądów powszechnych w sprawach wytaczanych kredytodawcom przez frankowiczów.

„PB” poinformował, że w swojej odpowiedzi na pismo banków Prezes NBP napisał, że w jego ocenie za kredyty walutowe (frankowe) odpowiadają wyłącznie banki i nie powinny próbować zrzucać odpowiedzialności na innych. Według gazety prezes NBP twierdzi, że instytucje nadzorcze wielokrotnie zwracały uwagę na ryzyko kredytów walutowych, a banki je ignorowały. Jego zdaniem pełna odpowiedzialność za to, że umowy kredytowe zawierały zapisy kwestionowane teraz przez sądy "spoczywa wyłącznie na zarządach banków".

Puls Biznesu cytuje fragmenty listu: "Z niepokojem konstatuję, że państwa pismo wydaje się być próbą wywierania presji na bank centralny i KSF w celu podjęcia działań, które nie mieszczą się w mandacie tych instytucji". Zdaniem gazety oznacza to, że prezes banku centralnego dostrzega wagę problemu frankowego, ale jednocześnie uważe, że nie powinno dojść do zdejmowania odpowiedzialności z zarządów banków i wywierania przez NBP zwpływu decyzje sądów. 

Przypominamy, że orzecznictwo w sprawach frankowych w dalszym ciągu nie jest jednolite, jednakże po wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie Dziubak vs. Raiffeisen z dnia 3 października 2019 roku sądy powszechne i Sąd Najwyższy częściej stwierdzają nieważność umów kredytów indeksowanych/ denominowanych do waluty CHF lub usuwają z umów klauzule indeksacyjne/denominacyjne pozostawiając kredyt złotówkowym z oprocentowaniem według stawki LIBOR.

(opracowała: adw. Katarzyna Iwańska)