Proces rekrutacji zmierza do wyłonienia najlepszego kandydata. Pierwszym źródłem informacji o przyszłym pracowniku jest cv i list motywacyjny. Niejednokrotnie zdarza się jednak, że aby ustalić, czy kandydat cieszy się nieposzlakowaną opinią, pracodawca domaga się również przedłożenia zaświadczenia o niekaralności. Czy takie działanie jest zgodne z przepisami o ochronie danych osobowych?
Proces rekrutacji zmierza do wyłonienia najlepszego kandydata. Pierwszym źródłem informacji o przyszłym pracowniku jest cv i list motywacyjny. Niejednokrotnie zdarza się jednak, że aby ustalić, czy kandydat cieszy się nieposzlakowaną opinią, pracodawca domaga się również przedłożenia zaświadczenia o niekaralności. Czy takie działanie jest zgodne z przepisami o ochronie danych osobowych?
Urząd Ochrony Danych Osobowych uznał, że żądanie od kandydata na pracownika zaświadczenia o niekaralności w sytuacji, gdy ustawa nie nakłada na pracodawcę takiego obowiązku, jest niedopuszczalne i stanowi naruszenie RODO.
Zaświadczenie o niekaralności to dokument zawierający dane o wyrokach skazujących, czynach zabronionych lub powiązanych środkach bezpieczeństwa. Pracodawca może żądać jego przedłożenia tylko w przypadku, gdy z konkretnej ustawy i dla konkretnego zawodu, stanowiska bądź prowadzenia określonej działalności gospodarczej, wynika wymóg niekaralności kandydata do pracy.
Oznacza to, że pracodawca może domagać się zaświadczenia o niekaralności tylko wtedy, gdy taki obowiązek wynika wprost z przepisów prawa. Pracodawca nie może natomiast żądać takiego dokumentu "na wszelki wypadek", bądź celem zweryfikowania, czy kandydat bądź pracownik cieszą się nieposzlakowaną opinią.
(przygotowała Aleksandra Urbanowicz)